Egzamin na studiach? Prezentacja w pracy? Zwykłe przemówienie w szkole? Z biegiem lat coraz łatwiej do nich podchodzimy, uczymy się, jednak nie zawsze możemy poradzić sobie m.in. z tremą czy skutecznym sposobem przekazywania treści. Czy istnieją jakieś sprawdzone wzory na dobrą autoprezentację?
Autoprezentacja musi mieć swoje cele. Jakie? Jeżeli przygotowujemy się do egzaminu na uczelni, starajmy się wziąć pod uwagę wymagania naszej komisji, jeżeli w firmie – jej potrzeby. Prezentacja musi być ukierunkowana, dlatego warto mieć te cele przed sobą, do nich podporządkować całą treść. Wystąpienie zawsze zależy od miejsca, gdzie go przekazujemy. W szkole będziemy wypowiadać się inaczej niż w pracy.
Jeśli poradzimy sobie z tremą, przedstawienie naszego referatu będzie już w zasadzie łatwizną. Są na to różne sposoby (m.in. ćwiczenia oddechowe), jednak nie każdemu pomaga ta sama rzecz. To właśnie stres, lęk przed ocenianiem sprawia, że poddajemy się emocjom i faktycznie staje się najgorsze. Na szczęście sztuka autoprezentacji to coś, co każdy z nas może wypracować.
Wbrew pozorom, do kogoś ta prezentacja jest kierowana, nie robimy jej wyłącznie dla siebie. Musimy skupić się więc na tym, co chcemy przekazać i jaka forma będzie dla nich idealna. Jeżeli wystąpienie ma trwać dłużej, należy zadbać o odpowiednie „wtręty”, aby audytorium nie usnęło. Stosuj pytania retoryczne, zmieniaj ton, gestykuluj – przyciągaj uwagę słuchaczy. Na egzaminie zadbajmy o to, by przekazywane informacje dobrze prezentowały naszą wiedzę, zdania były jasne i precyzyjne. To postawi nas w dobrym świetle i poskutkuje adekwatną oceną.
Nie komplikuj dodatkowo treści przedstawianej prezentacji. Rozwlekłe zdania mogą utrudniać zrozumienie odbiorców. Co jakiś czas używaj krótkich zdań hasłowych, które podsumują poszczególne fragmenty wystąpienia i pomogą w zapamiętaniu jego całości. Dzięki temu po prezentacji wszyscy będą w stanie powiedzieć, o czym w ogóle była i nikt nie będzie miał wrażenia, że stracił tylko na nas czas.
Aby nasze przedstawienie było urozmaicone, warto postarać się o oprawę techniczną w postaci rzutnika. Często jest taka możliwość, ponieważ obrazowa forma prezentacji pomaga w jej odbiorze. Standardowym narzędziem, z jakiego się korzysta, jest PowerPoint, ale to już zależy od indywidualnych preferencji. W ostatnim czasie (pandemia) sprawiła, że rozwinęło się wiele platform internetowych m.in. Zoom, Microsoft Teams, które umożliwiają nam autoprezentację online (ta rządzi się nieco innymi prawami, o których warto pamiętać). Wtedy prezentacja wizualna jest wręcz wymagana.
Musi charakteryzować się jasnym przekazem, odpowiednią wielkością czcionki, kontrastem i ilością zdań oraz obrazów na każdym slajdzie. Nie może być ich ani za dużo, ani za mało, ale to zależne jest akurat od tego, co zamierzamy przedstawiać – jeżeli projekt zasadza się np. na przedstawieniu projektów mieszkania, więcej zdjęć po prostu musi się tam pojawić. Co do kontrastu, najczęściej wybiera się jasne litery na ciemniejszym tle, które wizualnie są lepsze w odbiorze, nie muszą to być jednak „żałobne” białe litery na czarnym tle.
Często samo przyjście i poznanie miejsca swojego przyszłego wystąpienia wystarcza, aby dana osoba przestała się tak denerwować. To zrozumiałe – jeżeli wcześniej poznamy zaplecze techniczne, nie będziemy się stresować, czy sprzęt zadziała, czy plik się otworzy itd. Będziemy również w stanie wyobrazić sobie nasze wystąpienie, przyzwyczaić się do tej myśli, co również niektórym osobom bardzo pomaga. Najlepiej, gdy będziemy mieli możliwość przećwiczenia swojego przemówienia w tych warunkach.
Jeśli nie mamy możliwości przećwiczenia swojego wystąpienia w miejscu, w którym się ono odbędzie, powinniśmy zrobić to gdzieś indziej. Tylko podczas takiego procesu będziemy mogli dopasować swój głos, przećwiczyć sposób mówienia, pozy i gestykulację, lepiej zapamiętać przedstawianą treść. Nie zawsze to, co dobrze wygląda napisane, będzie wyglądać równie dobrze przekazane ustnie.
Jeżeli prezentacja jest dłuższa, warto przedstawić jej plan słuchaczom, aby dobrze wiedzieli, czego się mają spodziewać. Zawrzyj w treści najważniejsze argumenty. Jeżeli stawiamy tezy, muszą pojawić się przykłady potwierdzone cytatami lub wynikami badaczy, warto dołączyć różne dokumenty lub pomoce naukowe, które będziemy mogli przekazać publice do przejrzenia. Wystąpienie należy również odpowiednio zacząć i zakończyć, nie zapominając o krótkim podsumowaniu.
Wystąpienia publiczne – to coś, czego większość z nas nie lubi, ale nie raz musiała się z tym zmierzyć. Nie warto się bać. Aby tego dokonać, dobrze jest się odpowiednio przygotować, nie zapominając o podstawowych cechach autoprezentacji.
Zdjęcie główne: master1305/Adobe Stock