Zielona i czarna herbata pochodzą z tego samego krzewu. Różnica polega na tym, że liście zielonej herbaty poddawane są minimalnej fermentacji. To właśnie znikomej obróbce zawdzięczamy delikatny smak, a co najważniejsze lecznicze właściwości napoju. O jakich właściwościach mowa? Przeczytaj!
W świetle wyników badania opublikowanego w czasopiśmie „Nutrition Research” zielona herbata spowalnia tempo ubytku tkanki kostnej u osób w podeszłym wieku i zmniejsza ryzyko złamań spowodowanych osteoporozą. Uczeni zaobserwowali, że wśród kobiet, które piją 3 filiżanki napoju dziennie, ryzyko osteoporotycznego złamania biodra jest o 30 procent niższe niż wśród kobiet, które go nie piją.
Według danych Centrum Medycznego Uniwersytetu w Maryland (UMMC) w krajach Azji, gdzie zielona herbata jest szczególnie ceniona, poziom zachorowań na nowotwory jest znacznie niższy niż w innych rejonach świata. Uczeni przypisują tę zależność antyoksydacyjnym właściwościom zielonej herbaty. Jest źródłem gallusanu epigallokatechiny (EGCG) – związku, który chroni komórki przed wolnymi rodnikami odpowiedzialnymi za wzrost komórek rakowych. Ponadto zielona herbata zmniejsza skutki uboczne promieniowania UV, uważanego za główną przyczynę raka skóry.
Jedno z 12-tygodniowych badań, którego wyniki przedstawiono w amerykańskim czasopiśmie naukowym „The American Journal of Clinical Nutrition (AJCN)”, potwierdziło, że ekstrakt z zielonej herbaty pomaga rozwiązać problem otyłości i przybierania na wadze w przebiegu cukrzycy typu 2.
Zielona herbata sprzyja obniżeniu poziomu lipoproteiny o niskiej gęstości, czyli tzw. złego cholesterolu. O tym przeczytamy w „American Journal of Clinical Nutrition”. Co więcej, osoby, które regularnie sięgają po zieloną herbatę, mają niższy poziom cholesterolu LDL niż ci, którzy jej nie piją.
Wysoka zawartość fluoru w liściach zielonej herbaty czyni z niej doskonały środek zapobiegawczy przeciwko próchnicy. Niektórzy stomatolodzy rekomendują płukać nią jamę ustną po każdym posiłku. Ten prosty zabieg poprawia też stan szkliwa i dziąseł. Japońscy uczeni ustalili, że osoby regularnie sięgające po zieloną herbatę są mniej podatne na choroby dziąseł. Z ich obserwacji wynika, że ci spośród badanych, którzy wypijali więcej herbaty, mieli zdecydowanie mniejsze objawy parodontozy.
Polifenole zawarte w liściach zielonej herbaty zapobiegają zakrzepom krwi, a jednocześnie wzmacniają i uelastyczniają ściany naczyń krwionośnych. Ta właściwość zmniejsza ryzyko wylewów wewnętrznych i usprawnia pracę układu krwionośnego.
Zielona herbata zapewnia nam zdrowy zastrzyk energii – bez ryzyka wystąpienia bólu głowy, skurczy i drżenia mięśni, jak po wypiciu większej ilości kawy. Ilość teiny zawartej w filiżance zielonej herbaty (24–45 mg) zwiększa wydolność organizmu. Jeśli więc wybierasz się na siłownię lub po prostu szukasz czegoś o działaniu pobudzającym, rozważ filiżankę zielonej herbaty zamiast kolejnej „małej czarnej”.
Zdj. główne: Timothy Newman/unsplash.com