Gesty, które leczą, to kolejny element zaczerpnięty z jogi, który staje się coraz bardziej popularny. Trudno o poparte naukowo dowody na ich działanie, ale panuje opinia, że układy dłoni mogą wpływać leczniczo na nasze ciało. Co możemy powiedzieć o tradycji zaczerpniętej ze starożytnej medycyny hinduskiej?
Chodzi o układy dłoni i pojedyncze gesty, które zaleca się wykonywać po to, aby zadbać o własne zdrowie fizyczne i psychiczne. Wywodzą się z ajurwedy – hinduskiej sztuki leczenia, gdzie dba się o równowagę zdrowia duszy i ciała. Wierzono, że każdy z ludzkich palców odpowiada za jeden z pięciu żywiołów – wodę, ogień, niebo, ziemię i powietrze. Odpowiedni układ palców złożonych w przypisanym geście miał być odpowiedzialny za leczenie chorób ciała i duszy.
Nie ma naukowych dowodów na skuteczność mudr. Podkreśla się jednak, że są czymś podobnym do chińskiej akupresury. Zwolennicy mudr twierdzą, że w obu technikach dochodzi do stymulacji tras energetycznych, które biegną przez ludzkie ciało. Stąd teoria, że wygięcia dłoni w odpowiedni sposób mogą pozytywnie wpływać na naszą witalność.
Kluczowa jest oczywiście znajomość poszczególnych układów dłoni, ale to nie wszystko. Trzeba się też do nich odpowiednio przygotować. Ich zaletą jest to, że nie potrzeba do tego specjalnego pomieszczenia lub stroju. Mudry mogą być praktykowane wielokrotnie w ciągu dnia i to niezależnie od wieku. Ważne, aby do ćwiczeń przystępować, będąc skupionym i zrelaksowanym. Maksymalny czas zajęć w ciągu dnia to łącznie 45 minut.
Chociaż nie ma na to naukowych dowodów, to tradycyjnie uważa się mudry za gesty, przynoszące równowagę duszy i ciała. Mowa o pozbywaniu się:
Mudry to kilkadziesiąt różnych układów dłoni. Każdy z nich ma nieco inne przeznaczenie i w odmienny sposób wpływa na stan ciała i ducha. Oto najpopularniejsze spośród mudr:
Palec wskazujący ma dotykać podstawy kciuka, delikatnie przyciskany przez sam kciuk. Pozostałe palce muszą pozostać wyprostowane. Taki gest symbolizuje blokadę żywiołu ‘’wiatru’’. Według tradycyjnej hinduskiej medycyny ta ‘’blokada’’ pomaga poradzić sobie z reumatyzmem, artretyzmem i przede wszystkim bólami głowy. Powinna być jednorazowo stosowana maksymalnie przez 15 minut.
Powstaje poprzez połączenie obu dłoni tak, żeby złączone były palce małe i serdeczne. Palce wskazujące trzeba wyprostować, zaś środkowe obejmować i lekko uciskać palce wskazujące. Złączone powinny być również kciuki, ale tylko bokiem. Na co pomaga ‘’głowa smoka’’? Wykorzystuje się ją w okresie nasilenia zachorowań na grypę. Przede wszystkim leczy przeziębienia, zapobiega chorobom płuc i dróg oddechowych.
Tworzy się ją poprzez splecenie ze sobą dłoni, gdzie tylko kciuk prawej ręki jest wyprostowany. Praktykowana w seansach trwających 15 minut pomaga w odchudzaniu (wzmacnia perystaltykę jelit), ale nie jest to jedna właściwość, którą się jej przypisuje. Ma za zadanie oczyszczać płuca ze śluzu. Tym samym przeciwdziała przeziębieniom, kaszlowi i chorobom płuc.
Jest tworzona przez złączenie palców małego, środkowego i kciuka prawej dłoni. W tym samym czasie dłoń lewa układa się tak, że bok kciuka spoczywa na paznokciu palca wskazującego. Jak sama nazwa wskazuje, podstawowym motywem dla jej stosowania, jest ukojenie bólu pleców. Ma być pomocna zwłaszcza wtedy, gdy bardzo długo siedzimy na krześle w jednym miejscu. Poleca się ją więc osobom, które mają siedzący tryb pracy.
Fot. Gabby K/Pexels