Chciałbyś pobyć w pełnej samotności, odpocząć od zgiełku miasta i otaczających się na co dzień ludzi? Czy warto ograniczać się do czterech ścian lub granic znajomego Ci miasta? Może zdecydujesz się na podróż w pojedynkę? Przedstawiamy najlepsze kierunki na samotny wyjazd.
Reykjavik, Islandia
Stolica Islandii ucieszy każdego poszukiwacza samotności i spokoju. W Reykjaviku mieszka zaledwie 120 tysięcy osób, w związku z czym nie uświadczysz tu bezładnej pogoni i bieganiny, tak typowej dla mieszkańców dużych miast. Nie pozostawią Cię też obojętnym wspaniałe góry, wulkany i kaskady. W Reykjaviku znajduje się też jedna z najpopularniejszych atrakcji kraju – Błękitna Laguna. Nie zawiodą się też osoby zainteresowane islandzką kulturą i sztuką. W mieście kwitnie sztuka uliczna. Wcale nie musisz wchodzić do licznych zresztą galerii sztuki i muzeów. Wystarczy, że będziesz miał oczy szeroko otwarte, a dostrzeżesz rozsiane po całym mieście rzeźby, a na blokach hipnotyzujące graffiti.
Belmopan, Belize
Położone w Ameryce Środkowej maleńkie państwo to z pewnością trafiony kierunek dla osób rzeczywiście spragnionych samotności. O Belize mało kto wie, a terytorium kraju w 90% pokryte jest lasami. Belmopan to jedno z najnowszych miast świata. Na ulicach panują pustki, za to wszechogarniająca roślinność tworzy niepowtarzalny klimat. W Belmopan warto zobaczyć ruiny Majów Xunantunich i oczywiście przepiękne rezerwaty, przybrzeżne atole, nadmorskie laguny i namorzynowe lasy.
Azory, Portugalia
Azory – archipelag na krańcu świata. Nie zobaczysz tu nowinek cywilizacyjnych, niezadowolenia na twarzach ludzi, nie usłyszysz rozmów telefonicznych i dźwięków emitowanych przez inne gadżety. Azory, choć z roku na rok przyciągają coraz większe rzesze turystów, pozostają ustronnym skrawkiem lądu. W pełnej samotności możesz tu odpocząć na jednej z licznych plaży i oczywiście rozkoszować się przyrodą.
Queenstown, Nowa Zelandia
W Queenstown nie ma wielu zabytków o znaczeniu historycznym i kulturowym, a co za tym idzie, nie ma wielu turystów. W Nowej Zelandii można nie tylko nasycić oczy pięknem lokalnej przyrody, ale też poczuć na skórze dreszczyk emocji. W Queenstown nawet w pełnej samotności możesz polatać na spadochronie lub skoczyć na bungee.
Ubud, Bali, Indonezja
W centrum popularnego kurortu leży niewielkie miasteczko Ubud. Zazwyczaj turyści przyjeżdżają tu po to, by w pełnej samotności cieszyć się pustymi szerokimi plażami i zachwycającymi polami ryżowymi. Aby w pełni się odprężyć, powierz swoje ciało miejscowemu masażyście. Masaż to część wielowiekowej tradycji przekazywanej na Bali z pokolenia na pokolenie. Doświadcz na sobie jego uzdrawiającej mocy.
Juneau, Alaska
Półwysep zawsze wyróżniał się swoją niezwykłością i zagadkowością. Jak dotąd właśnie na Alaskę nie dotarły zdobycze cywilizacyjne i elektronika. W podróży po Alasce towarzyszyć Ci za to będą majestatyczne góry, lodowce i zachwycające wodospady. Przyroda podaruje Ci upragnioną samotność i zadziwi swoim pięknem.
Wyspy Owcze, Dania
Wyspy Owcze stały się czymś w rodzaju Świętego Graala dla nieprofesjonalistów, i łatwo zrozumieć dlaczego: ten archipelag dzikich i wietrznych wysp położonych na Morzu Północnym, w połowie drogi między Islandią i Norwegią, może się poszczycić pozaziemskimi pejzażami, mrocznymi i majestatycznymi. Możesz tu podziwiać pocięte falami skały, pustkowia porośnięte wrzosem, czarne bazaltowe wydmy i na ich tle malownicze drewniane domy. Możesz spytać, czemu więc tak niewielu tu turystów? Po pierwsze, przelot na wyspy do najtańszych nie należy. Po drugie, większość ludzi odstrasza wietrzna, wilgotna i zimna pogoda, jaka z reguły panuje na wyspach. Ale jeśli na Tobie nie robi to wrażenia, śmiało rezerwuj bilet na Wyspy Owcze. Czekają Cię tam spacery po bezludnych fiordach i wszechogarniająca cisza i samotność.
Favignana, Sycylia
Jeśli poszukujesz ustronnego miejsca, być może sceptycznie odniesiesz się do wypoczynku plażowego. Z reguły im lepsza, bardziej zadbana plaża, tym więcej na niej ludzi, co rodzi konieczność jakiegoś kompromisu. Inaczej ma się rzecz z Favignaną – małą wyspą oddaloną o 20 km od wybrzeża Sycylii.
Odpoczywający tu ludzie nie tylko zachowują się cicho, ale też nie korzystają z samochodu. Wypożycz rower i spędź dzień na poszukiwaniach zatoki, która najbardziej przypadnie Ci do gustu (obowiązkowo udaj się nad zatokę Cala Rossa, słynącą z turkusowej wody). Wszystkie plaże poza jedną są kamieniste, zabierz więc ze sobą buty do chodzenia po wodzie, żeby wygodnie Ci było wspinać się na skały i obserwować kłujące jeżowce, które czasem czepiają się dna morskiego. Zatoki na Favignanie są praktycznie puste późną wiosną i wczesną jesienią, latem musisz liczyć się z obecnością miejscowych mieszkańców.
Zdjęcie główne: pexels.com/Timur Kozmenko
